Rynek piwa w 2018 według PSPD

W rozmowie z zarządem Polskiego Stowarzyszenia Piwowarów Domowych podsumowujemy najważniejsze wydarzenia i trendy na rynku piwowarstwa domowego i rzemieślniczego.

Jedno z największych zaskoczeń ubiegłego toku to nagroda Kraft Roku 2018 dla jasnego lagera. To nowa ścieżka dla browarów rzemieślniczych czy przypadek?
Zdecydowanie to nie przypadek ani zaskoczenie, zwłaszcza dla osób, które śledzą ten rynek od jakiegoś czasu. Coraz więcej małych browarów chce mieć w swoim portfolio interpretacje najbardziej popularnych stylów na świecie, czyli lagera, pilsa, hellesa, dortmundera itp. Po piwach mocno chmielonych, przyszła moda na piwa kwaśne, mocne leżakowane z drewnem, czy wariacje z owocami i dodatkami.

Większość z nas, czyli fanów piwa i piwowarów domowych, poszukuje cały czas czegoś nowego.

 

mistrzostwa_pspd_500.png

Jesteśmy podatni na trendy z Zachodu, zwłaszcza USA. Jednak sami też próbujemy eksperymentować na własną rękę. W każdej dziedzinie życia historycznie zaobserwować można pewną sinusoidę podejścia do tematu. Także w piwie. W Polsce przez 8 lat piwnej rewolucji mieliśmy tak szeroki wachlarz wariacji, że nie ma osoby, która wszystkich tych piw by spróbowała. Wg blogu Piwna Zwrotnica, w którym publikowane są rok rocznie bardzo szczegółowe statystyki dotyczące produkcji piwa nad Wisłą, wynika, iż w poszczególnych latach mieliśmy następującą liczbę premier:

  • 2014 – 513 premier,
  • 2015 – 1164 premiery,
  • 2016 – 1561 premier,
  • 2017 – 1655 premier,
  • i uwaga najnowsze zestawienie z 2018 roku – aż 2013 premier!

Proszę zwrócić uwagę na dynamikę. Niesamowite! Dlatego uważamy, że w powrocie do jasnego lagera nie ma przypadku.

Rok 2018 w PSPD

Rok 2018 był dla Polskiego Stowarzyszenia Piwowarów Domowych wyjątkowy - oto jak Artur Kamiński i Mateusz Puślecki podsumowują I mistrzostwa Polski Piwowarów Domowych, Galę PSPD i działania...
Czytaj dalej

Konsumentom piwa rzemieślniczego po prostu z czasem pewne style, piwa nudzą się. Cały czas poszukujemy czegoś nowego. Stąd historia zatoczyła koło – mamy coraz więcej jasnych lagerów na rynku.

Ten trend wskazał także wybór niezależnego grona sędziów z całego świata. Najlepszym piwem w największym konkursie piw rzemieślniczych w Polsce, czyli Kraftem Roku 2018 został Janusz Moczywąs z Browaru Waszczukowe z Podlasia. To piwo w stylu dortmunder export, które komercyjne w naszym kraju jest bardzo trudno dostać w sklepach, nie wspominając o multitapach. Podobnie zresztą jest w jego ojczyźnie, czyli w Niemczech.

Jakie były najważniejsze trendy na piwnym rynku i wśród piwowarów domowych w 2018 roku?
Jeśli tak możemy powiedzieć, to “nowością” była właśnie moda na różne interpretacje jasnych lagerów. Myślę, że nowym zjawiskiem wśród polskich rzemieślników było także rozpoczęcie seryjnego puszkowania piwa przez Browar Jana, Browar Maryensztadt oraz Browar Inne Beczki. Nie bez znaczenia, nie tylko w Polsce, bo jak pokazał grudniowy raport Brewers of Europe także na Starym Kontynencie był trend na piwa bezalkoholowe i niskoalkoholowe.

Rynek cały czas się zmienia, bo konsument ma coraz bardziej wysublimowane wymagania i jest bardziej świadomy. Ludzie lubią piwo i jego smak, ale już nie zawsze to, że ma alkohol.

Spora część unika go ze względów zdrowotnych lub dietetycznych (np. regularna aktywność fizyczna). Zauważalnym trendem była też swego rodzaju pogoń za nowościami prosto ze Stanów. Chodzi o rodzime interpretacje stylów takich jak Brut IPA oraz Double Dry Hopped IPA.

festiwal_pspd_500.png

Jeśli chodzi o wydarzenia w naszym kraju to ze względu na piwowarstwo domowe pozwolimy sobie wyróżnić pierwszą edycję Festiwalu Piwowarów Domowych, jeśli chodzi o styk hobbystów i rzemieślników mamy wrażenie, że sporym echem odbiły się nasze Nagrody PSPD.

W świecie kraftu bezsprzecznie dwoma najważniejszymi wydarzeniami było powstanie Polskiego Stowarzyszenia Browarów Rzemieślniczych oraz w szeroko pojętej branży alkoholowej wprowadzenie nowego prawa ustanawiającego zakaz jego spożywania w tzw. miejscu publicznym.

PSBR reprezentuje interesy i stanowisko środowiska m.in. w sprawach legislacyjnych w parlamencie. Wcześniej nie było takiej strony społecznej, z którą ustawodawca mógłby oficjalnie rozmawiać. Drugim wybór wspomnianego już dortmundera Janusz Moczywąs na Kraft Roku 2018.

Jeśli chodzi o nowe uregulowania prawne, to wprowadzono także możliwość, aby gminy wprowadzały zakazu sprzedaży alkoholu oraz możliwość wyznaczenia miejsc do legalnego spożycia “pod chmurką”.

piwo_2018.png

Co do świata, to oczywiście działo się bardzo wiele rzeczy i nie sposób wybrać kilku najważniejszych. Natomiast warto chociażby wspomnieć o akcji jednego z największych amerykańskich browarów rzemieślniczych Sierra Nevada, czyli wypuszczenie piwa Resilience IPA. Zysk z jego sprzedaży zostanie przekazany poszkodowanym w niszczycielskich pożarach Camp Fire w Kalifornii pracownikom browaru i ludziom z branży piwnej. Społeczność w Stanach w trudnej sytuacji potrafiła się zjednoczyć, ponieważ do akcji włączyło się już ponad 1400 browarów (20%) z całego kraju. Godne naśladowania.

Na koniec czas na wróżby i przepowiednie na rok 2019 :) Jak sądzicie, jakie trendy ulegną wzmocnieniu, a jakie będą ulegać wygaszaniu? Czego można spodziewać się w piwowarskie amatorskim oraz zawodowym?
Mówiliśmy o tym już rok temu i wydaje nam się, że nadal wzrost jakości i powtarzalności warek będzie tym kluczowym czynnikiem dla rozwoju branży. Pogoń za nowościami kiedyś się skończy i tylko najlepsze browary, które będą w stanie zaoferować stałą jakość, będą mogły przetrwać na tym bardzo konkurencyjnym rynku. Jednocześnie nadal będziemy świadkami rozwijania sieci dystrybucyjnej i coraz szerszej obecności browarów rzemieślniczych w dużych sieciach handlowych, stacjach paliw czy innych miejscach, gdzie do tej pory o piwa kraftowe było trudno.

Z pewnością odbije się to na kondycji małych sklepów specjalistycznych, które będą musiały w inny sposób przyciągnąć klienta do siebie.

Warto także śledzić rozwój puszki jako alternatywnego opakowania dla piwa. Puszka jest doskonale znana na rynku masowym, ale mniej znana na rynku rzemieślniczym. Już rok 2018 pokazał, że istnieje olbrzymi potencjał puszki jako opakowania dla piwa rzemieślniczego. Jak wspominaliśmy kilka browarów już “puszkuje” swoje piwa i bardzo chwalą to rozwiązanie. Konsumenci także są zadowoleni, bo puszka ma same zalety – są lżejsze, wygodniejsze w użyciu i zdecydowanie najlepiej zachowują parametry piw (szczególnie tych mocno chmielonych).

Puszki podbijają świat i to samo stanie się w Polsce.

Dlaczego dopiero teraz? Producenci linii rozlewniczych do puszke do tej pory skupiali się tylko na dużych podmiotach i nie mieli rozwiązań dla małych browarów. Ten stan rzeczy właśnie się zmienia i na rynku pojawia się obecnie coraz więcej rozwiązań dla małych browarów rzemieślniczych.

polski_chmiel_500.png

IPA – te trzy literki nadal będą robiły karierę w roku 2019 i możemy spodziewać się nowych hybryd, nowych stylów eksplorujących piwa z dużym udziałem chmielu. Rok ubiegły pokazał, że w stylu IPA brzmi olbrzymi potencjał np. New England IPA vs. Brut IPA. Nadal jest sporo miejsca na eksperymenty z chmielem, czego dowodem były niedawne, głośne premiery piw spod znaku DDH (double dry hopped).

Bardzo byśmy także chcieli, aby obecność polskich chmieli została lepiej doceniona przez rodzimy rynek.

Polskie chmiele robią już karierę na świecie i pokazują, że śmiało mogą konkurować z innymi rynkami – zwłaszcza z najpopularniejszą Ameryką.

Na ostatnich największych targach piwnych na świecie BrauBeviale stoisko polskiej firmy PolishHops było jednym z najbardziej obleganych przez ludzi z całego świata. Niech nastanie era polskich chmieli, które mają bardzo dużo fantastycznych aromatów do oddania!

I tym optymistycznym akcentem kończymy podsumowanie :) Dziękujemy za rozmowę!

 


Fotografie: PSPD, Gala Nagród PSPD: Jakub Cyran, MIstrzostwa Polski Piwowarów Domowych: Sławek Lubowicki.