Koźlak
Pochodzący z Niemiec piwny styl oferuje podniebieniu nieskrępowaną niczym słodycz pochodzącą ze słodu. Oto najlepszy dowód na to, że piwo wcale nie musi być gorzkie!
Swoje początki koźlak zawdzięcza niemieckiemu miastu Einbeck. Najprawdopodobniej to właśnie tam w XIV wieku powstał ten piwny styl. Do wyjątkowego smaku i wysokiej jakości piwa z Einbeck przyczyniło się kilka elementów – przede wszystkim niezwykła dbałość o jakość, dostęp do chmielu w czasach, kiedy powszechnie stosowanym piwnym konserwantem był wciąż gruit oraz moda na to piwo na dworach. Wkrótce smak i jakość kojarzona była po prostu z miejscem pochodzenia, a nie z konkretnym wytwórcą. Piwo z Einbock było szeroko dystrybuowane w Europie, a miasto stało prawdziwym potentatem produkcji piwnej.
Nic dziwnego, że ten piwny styl powoli, lecz wytrwale rozprzestrzeniał się na południe, docierając do Monachium mniej więcej w XVII wieku. Ze względu na różnice w wymowie między różnymi rejonami Niemiec, piwo z Einbeck przekształciło się w Bawarii w ein bock, co dosłownie oznacza po prostu kozła. Nazwa przylgnęła już na stałe, dzięki czemu mamy w Polsce koźlaka. Stąd kozioł na etykietach, choć niektórzy polemizują, że w nazwie chodzi bardziej o czas, w jakim tradycyjnie koźlaki były warzone. Przypadał on bowiem na przełom roku, czyli okres trwania astrologicznego znaku koziorożca. Jeszcze inni twierdzą, że piwo to ma taką moc, jakby zostać trykniętym przez kozła.
Którąkolwiek wersję wydarzeń przyjmiemy za prawdziwą, jedno pozostaje pewne: koźlak ma długą i bogatą historię. Wyjątkowy, zbalansowany smak łączy piwną słodycz z minimalną ilością chmielowej goryczki. Tutaj to zboże i wszelkie związane z nim smaki oraz aromaty grają pierwsze skrzypce – pozostałe piwne składniki mają natomiast mniejsze znaczenie. Tradycyjny koźlak jest ciemny, lekko chmielowy, zawiera ok. 7% alkoholu i należy do piw dolnej fermentacji.
Był to trunek idealny na przednówek – wytwarzali go początkowo głównie mnisi, by przetrwać okresy postu. Z racji zakazu spożywania posiłków, bracia zakonni wymyślili piwo, które było samo w sobie pożywne, bo zawierało dużo słodu. Nazywano je nawet płynnym chlebem. Dodatkowy czas spędzony w beczkach podczas zimowych zimnych miesięcy pozwalał na złagodzenie i zrównoważenie intensywnych smaków i aromatów, które powstawały podczas procesu warzenia i fermentacji. Koźlak był uważany za mocne piwo na trudne czasy. Był zdecydowanie bardziej alkoholowy niż przeciętny lager i przeznaczano go na specjalne okazje, m.in. na świętowanie Bożego Narodzenia czy nadejścia wiosny. Prawdziwy rozgłos koźlak zdobył jednak dopiero za sprawą Marcina Lutra. Został on zaserwowany na ślubie słynnego reformatora, a następnie ruszył w świat, trafiając nawet do Ameryki Północnej.
W międzyczasie powstało kilka wariacji na temat tego stylu piwnego, które obecnie stanowią odrębne style. Oto najważniejsze z nich:
Koźlak świąteczny – serwowany na święta Bożego Narodzenia, mocny, słodowy, pożywny i rozgrzewający, niekiedy z nutą czekolady pochodzącą z niewielkiej ilości palonego słodu.
Koźlak pszeniczny (Weizenbock) – podobnie jak odmiana świąteczna warzony tradycyjnie na okres Bożego Narodzenia, jego smak łagodził dodatek pszenicy, który wpływa także na kolor tej odmiany.
Koźlak wędzony (Rauchbock) – szczególny rodzaj koźlaka, do produkcji którego używany jest słód wędzony.
Koźlak dubeltowy (Doppelbock) – mocniejsza wersja koźlaka, wytwarzana na czas Wielkiego Postu, kiedy to picie go miało zastąpić posiłki, to wyjątkowo mocne piwo i esencjonalne piwo o zawartości alkoholu nie mniejszej niż 7%.
Koźlak majowy (Maibock) – piwo jaśniejsze od tradycyjnego koźlaka, charakteryzujący się mniejszą słodowością i wyższym poziomem goryczki, jest to odmiana dość nowa, której wyszynk związany był ze świętowaniem nadejścia wiosny i miał miejsce w maju.
Koźlak lodowy (Eisbock) – ekstremalnie mocna wersja koźlaka powstająca w procesie wymrażania koźlaka dubeltowego, co pozwala na selektywne pozbywanie się wody, przez co powstaje piwo o jeszcze wyższej zawartości alkoholu i intensywniejszych smaku i aromacie.
Jedno jest pewne – koźlak mimo swojej różnorodności to nie jest to piwo dla każdego. Wprawdzie występuje w wielu odmianach, jednak jedną z jego cech charakterystycznych jest wysoka zawartość alkoholu i wyraźnie słodowy charakter. Może on stanowić miłą odmianę dla fanów chmielu dla wszystkich, którzy za piwną goryczką nie przepadają, Tak czy inaczej zdecydowanie warto spróbować tego łagodnego, choć mocnego piwa :)