Zanim jednak przejdziemy do konkretnych liczb, sprawdźmy dlaczego temperatura w ogóle ma aż takie znaczenie podczas spożywania piwa. Okazuje się, że niska temperatura spowalnia ulatnianie się związków zapachowych, przez co zostają one dłużej zamknięte w piwie i właśnie dzięki temu możemy się nimi delektować. Jeśli schłodzenie jest zbyt duże, to związki te nie uwolnią się na czas, zmieniając tym samym właściwości piwa i sprawiając, że będzie ono cienkie i bez smaku. Zbytnie podgrzanie piwa to również zły pomysł, bo wszystkie wspomniane powyżej związki aromatyczne i smakowe ulotnią się zanim jeszcze napój trafi do ust. Gdyby na tym poprzestać, problem temperatury serwowania piwa byłby prosty do rozwiązania. Niestety wszystko się zmienia, jeśli weźmie się pod uwagę mnogość piwnych stylów. Nie wszystkie piwa da się wrzucić to jednego temperaturowego worka. Jednak istnieje kilka ogólnych zasad dotyczących wszystkich piw. Oto one:

• Piwa należy podawać schłodzone do temperatury od 3 do 13 stopni Celsjusza (w zależności od stylu).
• Temperatura lagerów jest zawsze niższa niż temperatura ale.
• Im piwo słabsze, tym powinno mieć niższą temperaturę serwowania.
• Im piwo ciemniejsze, tym powinno mieć wyższą temperaturę serwowania.
• Piwa o złożonym smaku i aromacie powinny być serwowane w wyższych temperaturach
• Piwo powinno się podawać schłodzone o kilka stopni bardziej niż jego temperatura docelowa, by dać bufor bezpieczeństwa uwzględniający ciepło szklanki oraz ciepło rąk osoby pijącej.

Lagery
Lagery to piwa, które powinny być serwowane najzimniejsze – w wypadku amerykańskich lekkich piw sugerowana temperatura podawania to zaledwie 1 stopień! To dlatego w amerykańskich filmach butelki często leżą w wiadrach z lodem. W wypadku nieco mocniejszych europejskich lagerów, w tym pilsnerów, optymalna temperatura waha się od 3 do 7 stopni. Dzięki temu ich czysty profil aromatyczny i smakowy są jeszcze mocniej podkreślone.

Amber, Marcowe, Wiedeńskie i Oktoberfest
Ciemniejsze lagery powinny być podawane nieco cieplejsze niż ich jasne odpowiedniki. 7-10 stopni Celsjusza to idealny zakres, by wyciągnąć z nich wszystko, co najlepsze. W górnym zakresie tej skali należy umieścić mocniejsze lagery, np. doppelbocki. Dla nich 10 stopni będzie właściwą temperaturą.

Jakie szkło do jakiego piwa?

Każdy gatunek piwa zasługuje na to, by podać je w odpowiednim dla niego szkle. Idealna temperatura trunku i dobrze dobrana szklanka uwypukla smak i aromat sprawiając, że...

Czytaj dalej

Pale Ale
Piwa warzone w stylu Pale Ale wyróżniają się owocowym, lekko cytrusowym posmakiem, który odgrywa olbrzymią rolę w odbiorze ich charakteru. Goryczka z chmielu również jest mocniej wyczuwalna w smaku, podobnie jak użyty słód. Dlatego najlepsza temperatura podawania Pale Ale jest nieco wyższa niż w przypadku lagerów i wynosi od 7 aż do 10 stopni Celsjusza. Dzięki temu bogatszy profil tych piw ma szansę w pełni się rozwinąć.

IPA
Piwa określane mianem India Pale Ale różnią się między sobą znacząco, dlatego trudno jest wskazać konkretną temperaturę ich serwowania pasująca do każdego z nich. Ogólnie rzecz biorąc, powinno się je podawać w temperaturze wyższej niż ta, która zazwyczaj panuje w lodówce (4-8 stopni). To pozwoli wszystkim cytrusowym, tropikalnym, herbacianym i sosnowym smakom i aromatom uwolnić się w odpowiednim momencie. W zależności od zawartości alkoholu i rodzaju chmielu ipę należy serwować w temperaturze między 8 a 13 stopni Celsjusza.

Stout i porter
Stouty i portery lubią wyższe temperatury, dzięki którym można w pełni poczuć nuty kawowe i czekoladowe występujące w tych stylach. Najlepszy zakres temperaturowy to od 8 do 13 stopni Celsjusza, przy czym najbardziej optymalne będzie zazwyczaj 10 stopni. Stouty mleczne i imperialne powinno się podawać cieplejsze, bo niższe temperatury blokują ich walory smakowe i zapachowe. W związku z tym, że niektóre portery i stouty są bardzo mocne (np. RIS czy porter bałtycki) to w ich wypadku idealna temperatura serwowania może sięgać kilkunastu stopni i wraz z degustacją wzrastać nawet do 20 stopni Celsjusza i więcej. Jest to związane z faktem, że picie takiego trunku trwać może dość długo, a spoczywająca w dłoni szklanka o rozłożystym dnie ogrzewa się od ciepłoty ciała, jednak w tym przypadku jest to korzystne, bo pozwala tym bardzo złożonym piwom zaprezentować pełnię ich możliwości.

Piwa pszeniczne
Piwa pszeniczne różnią się między sobą tak jak każdy inny styl piwny, jednak wszystkie mają jedną wspólną cechę: są to dość lekkie piwa górnej fermentacji, mętne i drożdżowe. A to znaczy, że powinno się je podawać w dość niskiej temperaturze, jednak odrobinę wyższej niż lagery – optymalnie między 4 a 7 stopni Celsjusza. Im mniej chmielu i więcej aromatu bananowego lub goździkowego wywołanego drożdżami, tym powinny być cieplejsze.

Piwa kwaśne
Kwaśne i cierpkie piwa także potrafią się od siebie znacząco różnić, więc temperatura ich serwowania zależy od wielu czynników. Piwa z stylu sour ale mają wysoki poziom kwasowości, przez co im są chłodniejsze, tym mniej daje się odczuć ich charakterystyczny octowy posmak. Podobnie lambiki i inne owocowe piwa zyskują w cieplejszym wydaniu. Za optymalną temperaturę uznaje się w ich przypadku zakres pomiędzy 7 a 10 stopni Celsjusza, wyższy niż wynikałoby to z ich mocy, jednak należy pamiętać, że są to piwa o bogatym bukiecie, który potrzebuje wyższej temperatury, żeby w pełni rozkwitnąć.