Piwo jak przed wiekami
Browar w Namysłowie to miejsce szczególne - z jednej strony nowoczesny, a z drugiej nierozerwalnie związany z 700-letnią historią piwowarstwa w tym miejscu. Warto dowiedzieć się dlaczego tutejsze piwo jest jedyne w swoim rodzaju!
Browar w Namysłowie to wyjątkowy punkt na piwnej mapie Polski, a może nawet Europy – jest to jeden z największych browarów, w których kultywuje się dawne piwowarskie tradycje. Możemy mieć wrażenie, że przenieśliśmy się w czasie, bo w tym browarze piwo powstaje tak, jak przed wiekami – niespiesznie fermentując w otwartych kadziach pod pierzyną z gęstej, kremowej piany.
O szczególnych cechach otwartych kadzi będących wizytówką namysłowskiego browaru opowiada Marcin Koziara, Kierownik ds. Procesów Technologicznych odpowiedzialny za działy Warzelni, Fermentowni i Leżakowni w Browarze w Namysłowie:
Głównym organizmem odpowiedzialnym za produkcję alkoholu i powstawanie piwa są drożdże. To o drożdże musimy w browarze zadbać najbardziej – bez względu na nakłady finansowe poniesione na inne składniki bez dobrych drożdży piwo nie będzie smaczne. Drożdże są postawą.
– wyjaśnia Marcin
W Browarze w Namysłowie piwa fermentują w 47 otwartych kadziach. Drożdże mają tu dużo łatwej niż we współczesnych instalacjach browarniczych – przebywają w standardowym ciśnieniu i temperaturze dostosowanej do swoich preferencji. W dużych zbiornikach fermentacyjnych są natomiast narażane na stres ze względu na panujące w nich ciśnienie, a to odbija się na smaku gotowego piwa. W otwartych kadziach pod tym względem proces fermentacji przebiega spokojniej, łatwiej. Z drugiej strony praca przy nich jest bardzo ciężka, w całości wykonywana ręcznie, trudniejsza niż w nowoczesnych browarach. Trzeba te kadzie umyć, zdezynfekować, przygotować, napełnić, przeprowadzić fermentację. Panują tutaj trudniejsze warunki dla pracowników, dużo więcej fizycznej pracy, często wymagającej wyjątkowej rozwagi, czasem w warunkach, w których szczególnie należy zadbać o bezpieczeństwo.
Browar Namysłów to nie żywe muzeum, czy historyczna ciekawostka, jak to często ma miejsce w takich wypadkach, lecz doskonale funkcjonujący zakład produkujący nam znane piwo, które kochają konsumenci. A wszystko to dzięki otwartym kadziom – dzięki nim Browar w Namysłowie jest tak wyjątkowy, a tamtejsze piwo nie ma sobie równych.
Marcin Koziara nie zna drugiego tak dużego zakładu, który wykorzystywałby tę dawną technologię produkcji piwa na masową skalę, jak ma to miejsce w Namysłowie. Oczywiście wiążę się z tym szeregu komplikacji, większy nakład pracy ze strony całej załogi i poszczególnych operatorów. Wszystkie elementy systemu muszą być obsługiwane manualnie, nie ma mowy o automatyzacji – każdy element procesu musi zostać wykonany ręcznie przez odpowiedniego pracownika we właściwym momencie. Jednak to tutaj piwowarski kunszt ma szansę rozbłysnąć w pełni, gdy zamiast zamkniętych systemów kontrolujących na bieżąco wszystkie parametry mamy dawną szkołę piwowarstwa, gdzie liczy się doświadczenie i wiedza osoby odpowiedzialnej za tworzenie piwa.
Dla piwowara czy osób, które mają okazję zobaczyć otwarte kadzie i drożdże przy pracy, zwłaszcza w fazie wysokich krążków, kiedy następuje zafermentowanie piwa i tworzy się dużo piany, jest to ciekawy, spektakularny widok.
– dodaje na koniec Marcin.
Browar w Namysłowie i tamtejsze piwa stanowią więc nie lada rarytas na naszym rynku – warto zdawać sobie sprawę z ich wyjątkowości sięgając po charakterystyczne zielone butelki przy sklepowej półce.