Grand Champion Birofilia 2010

Podczas Festiwalu Birofilia 2010, piwo Doroty Chrapek, uwarzone w stylu Belgian Pale Ale, pokonało 174 konkurencyjne piwa (w zdecydowanej większości przygotowane przez mężczyzn), które zostały zgłoszone do Konkursu Piw Domowych.

To historyczne wydarzenie, ponieważ po raz pierwszy w historii zwycięstwo w Konkursie Piw Domowych wywalczyła przedstawicielka płci pięknej.

Jury, złożone z międzynarodowych ekspertów i piwowarów pod przewodnictwem dr Andrzeja Sadownika, nie miało wątpliwości które piwo jest godne tego tytułu. Nagrodą było uwarzenie Grand Championa na dużą skalę w Brackim Browarze Zamkowym w Cieszynie.

Dorota Chrapek pochodzi z Pogwizdowa pod Cieszynem, a od browaru dzieli ją zaledwie 5 kilometrów.

Belgijskie Pale Ale to codzienne piwo Brabancji i Antwerpii o barwie bursztynowo-miedzianej. W zapachu słodu dominują herbatnik i grzanka, ale na drugim planie występują owoce, chmiel i aromaty korzenne. W smaku wyczuwa się nuty pomarańczy i gruszki, poza tym piwo jest umiarkowanie korzenne, dalej słodowe i lekko fenolowe. Goryczka niska do średniej, średnie jest również nasycenie dwutlenkiem węgla. Piwo warzy się ze słodu pilzneńskiego z dodatkiem wiedeńskiego czy monachijskiego, chmieli się zaś angielskimi odmianami.

Etykieta_i_krawatka_grand_champion_2010.jpg

Belgijskie Pale Ale fermentuje w temperaturach niższych niż 20 °C szczepami górnej fermentacji, zdolnymi ubocznie produkować w umiarkowanych ilościach związki fenolowe.

ZWYCIĘSKA RECEPTURA

Zasyp:

  • Pale ale – 2,5 kg
  • Monachijski Typ I – 1,0 kg
  • Abbey Malt – 0,3 kg
  • Carabelge® – 0,2 kg

Zacieranie:

  • 20 minut w 64°C
  • 45 minut w 72°C
  • Gotowanie:
  • 60 minut

Chmielenie:

  • 30g Brewers Gold w 5 minucie gotowania
  • 30g Styrian Goldings + mech irlandzki w 45 minucie gotowania

Wybicie:

  • 19 l brzeczki o ekstrakcie 13°Blg

Zadane gęstwą WLP 550 Belgian Ale.

 

Fermentacja burzliwa 8 dni w temperaturze około 20°C.

Fermentacja cicha 20 dni w temperaturze około 20°C.

Piwo rżnięte – daj się oszukać, bo warto!

Orżnąć oznacza w potocznej mowie, to samo co oszukać, jednak każdy birofil koniecznie powinien spróbować takiego „oszukanego” piwa! Nie dość, że świetnie smakuje, to na dodatek bardzo...
Czytaj dalej