Kufle do piwa
Każdy piwosz wie, jak ważne jest odpowiednie szkło, które wydobędzie i podkreśli wyjątkowe walory trunku. Jednym z najstarszych i najciekawszych piwnych naczyń jest kufel.
Piwo jest pite od tysięcy lat, zatem do jego spożywania wykorzystywano naczynia z przeróżnych surowców. Już 9000 lat p.n.e. ludzie pili piwo z misek, kubków czy nawet z rogów zwierzęcych. Choć spożywanie piwa z tego ostatniego naczynia nie było zbyt praktyczne – nie dało się go odstawić na stół. Zatem taki róg należało stale trzymać w dłoni i bezustannie dolewać do niego kolejne porcje napoju. Prawdziwy róg obfitości! W tym samym czasie na scenie historii pojawiły się kufle. Warto przy okazji zdefiniować co to jest kufel. Definicje są rożne, ale jedno jest pewne – kufel to naczynie do picia z rączką, uchem, lub uchwytem ułatwiającym trzymanie. Tyle teorii :D
Kufle wytwarzano z gliny, porcelany lub szkła. Istniały też kufle drewniane, choć tych najdawniejszych nie zachowało się do czasów współczesnych zbyt wiele ze względu na materiał, który nie był zbyt trwały i łatwo ulegał rozkładowi pod wpływem czynników środowiskowych. Najpowszechniejszą metodą produkcji kufli we wczesnym okresie było wykorzystywanie dostępnych lokalnie materiałów oraz możliwości technicznych danego okresu.
Piwne kufle we współczesnym tego słowa rozumieniu pojawiły się w XIV wieku. Były one wówczas wykonane z drewna połączonego metalową lub skórzaną opaską. Jednak po przejściu przez Europę Czarnej Śmierci kufle przeszły przemianę. Uznano, że lepsze będzie korzystanie z kufli cynowych. Stały się one węższe i wyższe niż ich drewniani poprzednicy, posiadały jeden uchwyt oraz pokrywkę. Niestety, jak okazało się z czasem, kufle wytworzone z cyny potrafiły doprowadzić do zatrucia ołowiem. Miały za to dwie olbrzymie zalety w postaci łatwości produkcji oraz trwałości. Cynowe kufle przypominały wtedy raczej garnuszki. Produkowano nawet niewielkie 0,3 l naczynia, z których mogły pić kobiety bez obaw o posądzenie o pijaństwo.
Wraz z postępem technologicznym, wytwarzanie kufli stało się łatwiejsze, szybsze, a same naczynia tańsze, więc pozwolić mógł sobie na nie właściwie każdy. W XVIII wieku obok kufli cynowych dominowały naczynia ceramiczne. Dla naprawdę bogatych wielbicieli piwa istniała możliwość wytworzenia w specjalnych manufakturach pojedynczych i niepowtarzalnych kufli. Wśród ludzi z tych kręgów popularne były kufle porcelanowe, wytwarzane specjalną techniką światłocienia. Wykorzystywano różnice grubości porcelany, dzięki czemu uzyskiwano pożądany wizerunek na ściance kufla. Tego rodzaju kufle osiągają dziś zawrotne ceny na portalach aukcyjnych ze względu na to, że do naszych czasów przetrwały pojedyncze egzemplarze.
Niektóre z kufli do piwa posiadały specjalną pokrywkę. Służyła ona do zatrzymywania gazu w piwie – po zaczerpniętym łyku zakrywało się piwo, dzięki czemu zachowywało odpowiedni poziom nagazowania dłużej. Początkowo pokrywki były jednak używane głównie jako ochrona przed dolewaniem trucizny do napoju. Najwyraźniej w dawnych czasach była to powszechnie stosowana praktyka, skoro wymyślono właśnie taki sposób na ochronę swojego życia i zdrowia. Pokrywki nadal znajdują się na kuflach kolekcjonerskich, lecz obecnie jest to raczej praktyka estetyczna. Bogato zdobione lub po prostu ciekawe pokrywki do kufli chociaż nie są już niezbędnym elementem, to nadal chronią przed zanieczyszczeniami z powietrza czy owadami.
Kolejnym etapem w historii piwnych kufli było szkło. Przez długi czas nie było ono tak popularne jak jego cynowi czy ceramiczni odpowiednicy. Jednak wszystko zmieniło się po raz kolejny wraz z postępem technologicznym oraz pojawieniem się piw filtrowanych oraz popularyzacją piw czeskich. Stało się wtedy jasne, że piwo należy oceniać również z wyglądu, a nie tylko smaku czy zapachu. Dlatego ważne stało się, by naczynie, w którym jest podawane piwo, było przezroczyste. Nadal dorabiano do nich również cynowe pokrywki.
W XIX wieku kufle ze szkła stawały się coraz bardziej popularne, choć nadal nie zdominowały rynku. Miały różne kształty i zdobienia. Zaczęto stosować technikę grawerowania oraz barwienia, a nawet hartowania przez co szklane kufle stały się bardziej trwałe i odporne na powstawanie odprysków.
Prawdziwą dominację szklane kufle uzyskały jednak w XX wieku. Jednym z najbardziej charakterystycznych modeli jest bawarski litrowy kufel Masskrug z okrągłymi zdobieniami używany podczas monachijskiego święta Okroberfest oraz kufel dziesięciościankowy, czyli tzw. Mr. XXX. Kufle zyskały wiernych wielbicieli, ale należy dodać, że wraz z pojawieniem się szkła, popularność zyskiwały również inne rodzaje naczyń do piwa, w tym szklanki i pokale. Jednak to właśnie kufel najpowszechniej kojarzy się z piwoszami być może dlatego, że te naczynia idealnie podkreślają cechy najpopularniejszych obecnie piw lagerowych – grube szkło utrzymuje niską temperaturę trunku podczas całej degustacji, ucho ułatwia mocny i stabilny uchwyt, trwały materiał powoduje, że niełatwo uszkodzić takie naczynie nawet po kilku kolejkach, a duża pojemność powoduję, że cała butelka mieści się w standardowym kuflu bez trudu, a w wypadku niektórych do napełnienia będą potrzebne aż dwie lub więcej.
Obecnie na rynku można kupić w zasadzie każdy rodzaj szklanych kufli, jednak kolekcjonerzy nadal wyszukują dawne naczynia do konsumpcji piwa do swoich kolekcji starając się zachować historię kufli dla potomności.