Otwarcie Morza Piwa odbyło się 28 października. Od samego początku w weekendy pub jest wypełniony niemal po brzegi, a to za sprawą dobrej lokalizacji (Skwer Kościuszki 13, Gdynia) i świetnych piw na kranach. Multitap złożony z 13 kranów przyniósł raczej szczęście a nie pecha pubowi, bo już po niecałym miesiącu klienci dają mu bardzo wysokie oceny. Z kranów leją się głównie piwa z polskich browarów rzemieślniczych, jednak można natrafić na zagraniczne delicje.

Rotacja na kranach jest spora i w ciągu jednego weekendu mogą wymienić się wszystkie piwa na tablicy. Barmani starają się tak dobierać rodzaje piw, by można było wybrać z różnych stylów, nie tylko tych już w Polsce popularnych, ale także trochę mniej znanych. Dzięki temu każdy znajdzie coś dla siebie i z pubu wyjdzie zadowolony. Osoby niezdecydowane mogą liczyć na świetnie przygotowaną i fachową obsługę, która opowie o aktualnie dostępnych piwach lanych, a także podpowie co wybrać z piw butelkowanych.

Oprócz degustowania wyjątkowych piw do Morza Piwa można przyjść na randkę przy kawie, soku czy ciastku. Wnętrze lokalu urządzone jest minimalistycznie i wygląda jak nowoczesna kabina okrętowa. Przygaszone światło i świeczki na stolikach z pewnością nadadzą odpowiedni klimat spotkaniu.

Oprócz romantycznej atmosfery po południu, wieczorami można pobawić się na jednej z imprez okolicznościowych lub zdobyć sporą dawkę wiedzy na wykładach, panelach dyskusyjnych i degustacjach organizowanych przez pub. Jednym z pierwszych wydarzeń są Wędzone Andrzejki z specjalnie zaproszonym gościem – Łukaszem Szynkiewiczem, znanym jako Absztyfikant, który opowie o aromacie wędzonki w piwie.

Morze Piwa jest lokalem, który każdy szanujący się birofil powinien odwiedzić, to także świetne miejsce spotkań ludzi w każdym wieku, których łączy wspólna pasja: dobre, rzemieślnicze piwo.