Historia Oktoberfest – wyścigi konne, święto piwa i Albert Einstein

Wesele, sportowe emocje i piwo! Tak w skrócie można przedstawić historię Oktoberfest! Zapraszamy na nietypową podróż w czasie do korzeni tego największego piwnego święta na świecie!

Historia Oktoberfest zaczęła się od historii miłosnej, a właściwie wesela książęcej pary. W 1810 roku w Monachium bawarski książę Ludwik, późniejszy król Bawarii i Therese von Sachsen-Hildburghausen wzięli ślub. To właśnie z okazji tego wydarzenia para książęca zorganizowała na łąkach poza murami miasta wyścigi konne. Odbyły się one 12 października.

Błonia, na których odbywały się wyścigi to Sendlinger Berg (dziś nazywane są one Błoniami Teresy – Theresienhohe), mogły bez trudu pomieścić aż 40 tysięcy widzów. Poza namiotem króla nie było tam żadnych zabudowań. Przed wyścigiem miał miejsce spektakl w hołdzie dla rodziny królewskiej, podczas którego goście raczyli się piwem.

Mieszkańcom Monachium bardzo spodobały się wyścigi i impreza im towarzysząca, dlatego dwór królewski zdecydował się na ich organizację także w kolejnych latach. W ten sposób powstała trwająca aż do dziś tradycja monachijskiego Oktoberfestu. Mimo że dzisiaj o koniach już zapomniano warto wspomnieć, że w 1810 roku w wyścigu konnym na torze o długości 3270 m brało udział 30 koni, a zwycięzca wyścigu otrzymał złoty medal. Wyścigów konnych zaprzestano dopiero po II wojnie światowej. Od tego czasu odbyły się jeszcze dwa wyjątkowe wyścigi, w 1960 i 2010 roku, uświetniające 150. i 200. jubileusz Oktoberfestu.

Oktoberfest odbywał się od 1810 roku co roku, a odwoływano go jedynie w wyjątkowych okolicznościach, łącznie kilkanaście razy. Oktoberfest nie obył się w 1813 w czasie wojen napoleońskich, w 1854 i 1873 z powodu epidemii cholery, w 1866 z powodu wojny prusko-austriackiej, w 1870 z powodu wojny francusko-pruskiej. Zawieszono go także w czasie pierwszej i drugiej wojny światowej oraz w 2020 i 2021 z powodu pandemii Covid-19.

Piwo w Niemczech

Piwo to narodowy napój Niemców, więc nic dziwnego, że w piwnych zestawieniach zawsze są oni w czołówce. Wiele znanych, tradycyjnych piwnych stylów wywodzi się właśnie od naszych...
Czytaj dalej

Pod koniec XIX wieku Oktoberfest ewoluował w festiwal, który znamy do dziś. Aż do 1871 roku Oktoberfest był świętowany w październiku. Dopiero w 1872 roku przesunięto świętowanie na wrzesień. Kilka lat później w 1880 roku na festiwalu pojawiło się światło elektryczne oraz piwo, które obecnie nieodparcie się z nim kojarzy. Co ciekawe w ekipie elektryków obsługujących festiwal w 1896 roku pracował Albert Einstein!

Warto pamiętać, że piwo pojawiło się na tym wydarzeniu nie bez przyczyny. W związku z obowiązującym na terenie Niemiec prawem czystości złocisty trunek można było warzyć jedynie pomiędzy 29 września do 23 kwietnia, na początku sezonu piwowarskiego należało zatem zużyć zapasy. Dodatkowo wrzesień to miesiąc chmielowych żniw, co dawało idealny powód do świętowania. Wszystkie piwa na Oktoberfest muszą być zgodne z Bawarskim Prawem Czystości (Reinheitsgebot). Lokalne monachijskie browary warzą złoty trunek specjalnie na to wydarzenie i warto pamiętać, że piwa festiwalowe są mocniejsze niż te dostępne w sklepach na co dzień.

Piwo jest centralnym punktem Oktoberfestu – co roku wypija się go około 7 milionów litrów, a w rekordowym roku 2019 konsumpcja osiągnęła pozom 7,7 miliona litrów. Monachijczycy twierdzą, że na Oktoberfest trzeba wybrać się przynajmniej trzykrotnie w czasie jego trwania, raz z rodziną, raz z przyjaciółmi, a raz ze znajomymi z pracy, ale nic nie stoi na przeszkodzie, by zrobić to więcej razy :) Piwo podczas festiwalu sprzedawane jest w tradycyjnych litrowych kuflach zwanych Maßkrug. Podobnie jak wiele innych elementów Oktoberfest także naczynia do serwowania piwa zmieniały się podczas ostatnich 200 lat –  na początku wykorzystywano ceramiczne kufle, które z czasem zostały zastąpione szklanymi, które znamy dziś. Po co? Powód jest dość prozaiczny – ma to zapobiec oszustwom przy ich napełnianiu, bo wszystko dokładnie widać! Kelnerowanie podczas Oktoberfest to prawdziwy sport wyczynowy, ponieważ obsługa przenosi jednocześnie od kilku nawet do kilkunastu takich kufli, z których każdy waży ponad 2 kg!

Nie ma stałych dat rozpoczęcia i zakończenia Oktoberfestu, przyjęło się, że piwne dożynki nie zaczynają się przed 15 września, a kończą się w pierwszą niedzielę października, chyba że ta przypada 1 lub 2 października. W tym przypadku Oktoberfest zostaje automatycznie przedłużony do 3 października, kiedy przypada Święto Zjednoczenia Niemiec. Najsłynniejszy festiwal piwa trwa zatem 16-18 dni w zależności od kalendarza. Oficjalne Oktoberfest rozpoczyna się odszpuntowaniem pierwszej beczki piwa przez burmistrza miasta, czyli wbiciem kurka pozwalającego na rozlew piwa. Pierwszy kufel z piwem tradycyjnie wypija premier Bawarii, mówiąc: „O’zapft is!”, co oznacza odszpuntowana! Do tego czasu jest absolutny zakaz sprzedawania piwa w namiotach.

Jedną z dodatkowych atrakcji Oktoberfest jest tradycyjna parada Bawarczyków w strojach ludowych, która odbywa się w pierwszą niedzielę festiwalu. Nawiązuje to do uroczystych przemarszów rozpoczynających świętowanie zapoczątkowanych w 1835 roku, kiedy to kolorowy korowód biesiadników udał się z miasta na tereny festiwalowe. Współcześnie przemarsz ulicami miasta w rytm muzyki i w towarzystwie odświętnych wozów browarów jest jedną z ważnych tradycji Oktoberfest. Co roku korowód ma długość mniej więcej 7 kilometrów, a w pokazie bawarskiej tradycyjnej mody bierze udział około 9000 osób, co czyni z tego marszu największą paradę strojów na świecie.

Oktoberfest to niesamowite połączenie tradycji z nowoczesnością – tradycyjny festyn ludowy stał się jednym z największych festiwali na świecie, gdzie mieszkańcy Monachium i licznie przybywający na to wydarzenie goście z innych zakątków świata celebrują swoją miłość do piwa.