Porter bałtycki – piwo z Polski
Porter bałtycki to styl piwny charakterystyczny dla naszego kraju.
Najstarsza polska receptura porteru bałtyckiego pochodzi z roku 1881 i wykorzystywana była w Arcyksiążęcym Browarze w Żywcu. A to wszystko przez Napoleona!
Anglicy mieli swoje ciemne, mocne piwo, które chętnie sprowadzane było przez Słowian z rejonu Morza Bałtyckiego, był to podobno ulubiony trunek carycy Katarzyny II. W XIX wieku, w czasie wojen napoleońskich, angielski eksport został całkowicie zablokowany, a Europa musiała obejść się bez towarów z Wielkiej Brytanii. Na rynku zabrakło stoutów, a lokalni piwowarzy postanowili wykorzystać tę szansę i stworzyć miejscową odmianę piwa, za którym tęsknili ich klienci. W ten sposób w Polsce, Litwie, Łotwie, Estonii, Rosji i krajach skandynawskich narodził się porter bałtycki różniący się od imperial stoutu przede wszystkim wykorzystaniem popularnych już w owym czasie na kontynencie drożdży dolnej fermentacji.
Należy zatem uznać porter bałtycki za odmianę mocnych lagerów, z tym że przy jego produkcji zastosowano słód palony. Na przełomie XIX i XX wieku porter bałtycki był tak cenionym piwem, że lekarze przepisywali go chorym w czasie rekonwalescencji, jako doskonały środek wzmacniający zdrowie, tężyznę fizyczną i wspomagający powrót sił witalnych. Obecnie miłośników porteru jest coraz więcej i ze względu na spory wybór tego typu piw na rodzimym rynku oraz ich wysoką jakość pewne jest, że będzie ich przybywać z każdym rokiem. Bo kto raz sięgnie po porter bałtycki niemal na pewno na tym nie poprzestanie!
Najbardziej charakterystyczną cechą porteru bałtyckiego jest jego ciemnobrązowa, intensywna barwa, czasem o wiśniowym lub rubinowym odcieniu, oraz wyrazisty, słodowy smak zrównoważony goryczką, z nutami kawy, karmelu, toffi, orzechów, czekolady i suszonych owoców. Porter bałtycki to piwo mocne, o wysokiej początkowej zawartości ekstraktu słodowego sięgającej nawet 22 °Blg, zazwyczaj trunek ten zawiera 8-10% alkoholu. Porter bałtycki sprawdzał się więc idealnie w długie zimowe wieczory, ponieważ doskonale rozgrzewał, do dziś najchętniej pijemy takie piwo w chłodniejszych porach roku. Przyjemnie się nim delektować, ponieważ porter jest bardzo złożony, charakteryzuje się bogactwem smaków i aromatów, jest gęsty i kremowy.
Aby w pełni docenić jego zalety powinniśmy pić go z pokala zbliżonego kształtem do kieliszka koniakowego, w którym od dołu podgrzewać go będzie ciepło dłoni, a zwężająca się krawędź szkła pomoże zebrać wszystkie aromaty, których temu piwu nie brakuje. Porter bałtycki powinien być podawany jedynie lekko schłodzony, w temperaturze około 12 stopni Celsjusza.
Warto wspomnieć, że polskie portery to jeden z najważniejszych towarów eksportowych rodzimego piwowarstwa – spośród polskich piw to one są najbardziej charakterystyczne, doceniane na arenie międzynarodowej, w piwnych konkursach i zestawieniach. Porter bałtycki nie jest piwem produkowanym tylko w naszym kraju, ale polscy reprezentanci tego stylu należą do najlepszych na świecie!
Aby kultywować miłość rodaków do rodzimego stylu w 16 stycznia 2016 po raz pierwszy odbyło się Święto Porteru Bałtyckiego fetowane piwnymi premierami oraz oczywiście szklaneczką porteru wypijaną w doborowym towarzystwie w pubach, barach i restauracjach lub w domowym zaciszu.
Porter bałtycki to jedno z niewielu piw, które zyskuje wraz z upływem czasu – przypomina w tym dobre wino, które im starsze, tym lepsze. Leżakowane w odpowiednich warunkach, po 5, 10 czy 20 latach zachwyci nas dojrzałością bukietu oraz niezwykłymi aromatami, które otrzymają odpowiedni czas, by w pełni się rozwinąć.