Piwny Sylwester
Jak zorganizować najlepszą imprezę sylwestrową? Oczywiście podać o północy wyśmienite piwo!
Jak mówi stare polskie porzekadło, jaki Sylwester taki cały rok, więc najlepiej zorganizować takie przyjęcie w ostatnią noc roku, jak chcemy się bawić w ciągu kolejnych 365 dni. Dla fanów złotego trunku musi więc być oczywiste, by tę wyjątkową noc spędzić w towarzystwie piwa i jego miłośników! Najlepszym pomysłem na Sylwestra jest w takim wypadku zorganizowanie zabawy pod znakiem piwa, co będzie świetną alternatywą dla typowych imprez i z pewnością mile zaskoczy przyjaciół-birofilów.
Jakie piwo wybrać?
Głównym problemem, nad którym musimy się zastanowić, przygotowując piwnego sylwestra jest oczywiście rodzaj piwa, który chcemy serwować podczas imprezy. Od razu nasuwa się myśl, że najlepiej takie jakie najbardziej lubimy – dlatego najlepiej pozostawić gościom wybór lub skompletować zróżnicowany zestaw. Oczywiście zimą dobrze pije się nieco cięższe, aromatyczne, ciemne piwa np. portery czy stouty o karmelowych, kawowych i czekoladowych nutach ze sporą dawką słodyczy. Jednak takie piwa nie są dla każdego – sporo osób preferuje nieco lżejsze trunki z mniejszą zawartością alkoholu oraz orzeźwiającą goryczką, cytrusowymi nutami czy letnią słodyczą. Jeżeli ostatnia noc roku zapowiada się naprawdę lodowato to świetnym pomysłem jest podanie na wstępie piwnego grzańca z przyprawami korzennymi, miodem i cytrusami, który rozgrzeje zziębniętych gości i wprowadzi ich w gorącą atmosferę sylwestrowego szaleństwa. Podczas imprezy może obowiązywać duża dowolność – każdy pije to, co lubi lub goście dzielą się każdą nowo otwieraną butelką tak, by móc spróbować jak najwięcej. Jeśli spędzamy piwnego Sylwestra w gronie przyjaciół warto wybrać do noworocznego toastu piwo, które będzie smakować wszystkim – wbrew pozorom nawet przy bardzo zróżnicowanych gustach gości jest to możliwe, chociaż czasem wymaga trochę zachodu!
Najważniejszym trunkiem wieczoru, jest oczywiście piwo, którym przywitamy nowy rok. W roli alternatywnego szampana świetnie sprawdzą się mocno wysycone i niezbyt alkoholowe piwa takie jak belgijski lambic – piwo będące efektem fermentacji spontanicznej, o niezwykłym bukiecie smakowo-aromatycznym. Paniom z pewnością zasmakują lekkie i słodkie odmiany owocowe, a panom nieco kwaśniejsze i bardziej wytrawne gueuze lub faro. Czasami można kupić lambiki w zakorkowanych butelkach, do wina upodabnia je również długi czas dojrzewania trunku w butelkach. W roli szampana o północy sprawdzi się również delikatny i bardzo musujący berliner weisse – to lekkie, kwaskowate piwo pszeniczne, w którym również stosuje się dość często dodatki owocowe. Jednak jeśli wśród gości przeważają miłośnicy określonego stylu czy birofile o konkretnych preferencjach zawsze można dostosować do ich gustu najważniejszy toast wieczoru, np. otwierając o północy sztosa, piwo bardzo wyjątkowe, rzadkie, drogie lub trudno dostępne.
Jakie szkło wybrać?
Jeżeli chcemy utrzymać swoją piwną imprezę na wyższym poziomie, powinniśmy dostosować rodzaje szkła do serwowanego gatunku piwa. Jeśli impreza sylwestrowa będzie przybierać formę beer party gdzie kluczowa jest degustacja wielu różnych piw najbezpieczniejszym wyborem będą pokale lekko pękate na dole i zwężające się ku górze, które dobrze zbierają aromaty lub proste szklanki, które pasują właściwie do każdego stylu. Jeśli decydujemy się na imprezę tematyczną, np. z ciemnymi lub nowofalowymi piwami warto zadbać o to, by zapewnić gościom odpowiednie szkło pasujące do wybranych na imprezę piw.
Co do jedzenia?
Zabawy sylwestrowe zazwyczaj trwają przez całą noc, więc warto postawić nie tylko na zimne przystawki, ale także na bardziej pożywne dania na ciepło. Możemy zaserwować gościom frytki z batatów pieczone w piekarniku, które świetnie komponują się z gorzkimi piwami i dają niezwykłe połączenie smaków na zasadzie kontrastu. Postawmy na drobne zapiekane grzanki, koreczki, deskę serów, krewetki, sałatki. Takie dania łatwo jest podzielić na wiele porcji, można podać je zarówno na ciepło, jak i na zimno. Dobra impreza nie obejdzie się bez słodkości, fajnym pomysłem są np. ciasteczka piwne, babeczki z kremem przypominającym piwną pianę czy czekoladowe brownie, podane z gałką lodów waniliowych, które aż prosi się by popijać je stoutem. Pomijając ciepłe potrawy wydawane wszystkim gościom na raz – najlepiej na samym początku, gdy zziębnięci przybysze pojawią się na miejscu oraz w połowie zaplanowanej zabawy (około godziny 11 lub 1 tak, by ucztowanie nie zakłóciło noworocznego odliczania i życzeń) warto zorganizować gdzieś na uboczu bufet w formie szwedzkiego stołu, tak by każdy mógł z niego wygodnie korzystać, gdy dopadnie go mały głód. Warto pamiętać, że chmiel zawarty w piwie zwiększa wydzielanie soków żołądkowych i zwiększa apetyt, więc warto przygotować nieco więcej jedzenia niż zazwyczaj.
Pozostałe miejsce w pokoju wykorzystajmy na zabawę. Przecież Sylwester to nie tylko bal i tańce, warto pomyśleć o szalonej rywalizacji np. grach zespołowych, np. beerpong czy grze w kapsle lub bardziej statecznemu, ale także przynoszącym wiele emocji odgadywaniu rodzaju piwa, tylko po jego smaku i zapachu – np. z zawiązanymi oczami. Można także zorganizować głosowanie na najlepsze piwo imprezy, czy piwne kalambury wykorzystujące tylko hasła związane z piwem i piwowarstwem oraz różne inne konkurencje, w których nagrodą będzie oczywiście piwo.
Zamiast typowych papierowych zaproszeń na imprezę, wejdź na wyżyny kreatywności i samodzielnie wypisz zaproszenia na odwrotach etykiet zdjętych z butelek. Aby zapewnić sobie pomoc organizacyjną możesz też zapowiedzieć przyjaciołom, że biletem wstępu na imprezę jest odpowiednie piwne zaopatrzenie – wówczas możesz liczyć zarówno na duże zróżnicowanie trunków jak i kreatywność gości, którzy będą chcieli zaskoczyć innych uczestników zabawy wyjątkowymi smakami ;)
Taki piwny sylwester z pewnością będzie niezapomniany!