Spiskowcy Rozkoszy
Spiskowcy Rozkoszy to lokal rodem ze szpiegowskich filmów. To tutaj w mrocznych wnętrzach z 9 nalewaków strumieniami leje się rzemieślnicze piwo.
Spiskowcy Rozkoszy to jedyny taki pub, ze świetnymi lanymi i butelkowanymi piwami rzemieślniczymi, o wyjątkowym wystroju, ze świetną obsługą z nieziemskim poczuciem humoru, a przede wszystkim z niezwykłym klimatem i tematyczną aranżacją wnętrz. Pub mieści się w ścisłym centrum miasta przy ul. Żurawiej 47 w Warszawie.
Lokal składa się z dwóch pomieszczeń na różnych poziomach. Każde z nich posiada osobny bar z lanymi piwami. Grunge’owy wystrój pasuje do muzyki sączącej się z głośników w tle i od razu kojarzy się z buntowniczym początkiem lat dziewięćdziesiątych. Czerwone ściany i ciemne grafiki inspirowane artystami i postaciami cyrkowymi przypominają, że w życiu nie liczy się tylko praca, a nawet wskazana jest odrobina rozkoszy i zabawy.
Niewielki ogródek piwny latem wykorzystywany jest do oglądania kultowych filmów z agentami, szpiegami, spiskami oraz odrobiną erotyki i rozkoszy w tle. W pozostałą część roku, co poniedziałek Spiskowcy Rozkoszy zmieniają się w salę kinową, gdzie bez problemu można wypić dobre rzemieślnicze piwo z polskich browarów.
Pub jest idealny dla młodych osób, które chcą się spotkać w oryginalnym miejscu z miłą obsługą, która w razie pytań udzieli wyczerpujących odpowiedzi oraz potrafi doradzić i dobrać odpowiedni gatunek piwa do gustów gości. Właściciele tak dobierają pracowników, by przede wszystkim lubili swoją pracę, dzięki temu w Spiskowcach panuje swobodna atmosfera poprzetykana śmiechem i żartami obsługi. Przed przyjściem do lokalu w weekend warto zarezerwować wcześniej stolik, bo pod koniec tygodnia pub przeżywa istne oblężenie. Dzięki temu lane piwo szybko rotuje i można delektować się nowymi często zmieniającymi się smakami.
W Spiskowcach Rozkoszy można nie tylko napić się dobrego trunku, ale także zagrać ze znajomymi w gry planszowe, obejrzeć świetny film, czy wziąć udział w imprezach tematycznych. To miejsce z pewnością warto odwiedzić!
Fotografie: Spiskowcy Rozkoszy